- monthly subscription or
- one time payment
- cancelable any time
"Tell the chef, the beer is on me."
“ To prawie śmieszne, jak wiele może się zmienić w rok. ”— Prawie.
“— I.''Przyjaźń jest wtedy, kiedy dzwonię do Ciebie w nocy, wiedząc, że zawsze odbierzesz i spytasz, co się stało.
Nie. Prawdziwa przyjaźń jest wtedy, kiedy dzwonię do Ciebie w nocy, a ty nie odbierasz, dając mi do zrozumienia, że jakikolwiek to nie byłby problem, może spokojnie poczekać do rana, przy okazji pozwalając mi uspokoić się przez noc. Albo odbierasz tylko po to by mnie opieprzyć za to, że dzwonię o tak późnej godzinie.
Przyjaźń jest wtedy, gdy ja skaczę z mostu, a Ty skaczesz zaraz za mną.
Nie. Prawdziwa przyjaźń jest wtedy, kiedy ja skaczę z mostu, a Ty chwytasz mnie za fraki, rzucasz na ziemię i robisz mi dwugodzinny wykład na temat mojej lekkomyślności, kończąc to zdaniem "I uwierz mi, nasikałbym na twój grób, ty egoistyczna szmato", po czym przygarniasz mnie do serca i błagasz, bym więcej tego nie robiła.
Przyjaźń jest wtedy, gdy lubimy te same książki, filmy i muzykę.
Nie. Prawdziwa przyjaźń jest wtedy, gdy mamy kompletnie różne zdania na różne tematy i nie zawsze w cywilizowany sposób o owych zdaniach dyskutujemy.
Przyjaźń jest wtedy, kiedy nigdy się nie kłócimy.
Nie. Prawdziwa przyjaźń jest wtedy, kiedy pożremy się do tego stopnia, że przez dwa dni się do siebie nie odzywamy, ale jeśli przyjdę i zapukam do twoich drzwi, to wpuścisz mnie bez słowa i nie pytając zrobisz mi moją ulubioną kawę.
Przyjaźń jest wtedy, kiedy podobamy się sobie takimi, jakimi jesteśmy.
Nie. Prawdziwa przyjaźń jest wtedy, kiedy opieprzasz mnie za to, że znowu przefarbowałam włosy i tym razem naprawdę wyglądam strasznie, bo czym zaciągasz mnie do łazienki i każesz myć włosy tak długo, dopóki farba nie zejdzie. Powtarzasz przy tym cały czas, że to dla mojego dobra, bo za cholerę nie pokażesz się ze mną na ulicy, gdy tak wyglądam. A mimo to spokojnie spacerujesz ze mną po centrum, gdy wyglądam jak mały satanista.
Przyjaźń jest wtedy, kiedy nie możemy wytrzymać nawet minuty w ciszy.
Nie. Prawdziwa przyjaźń jest wtedy, kiedy czujemy się razem dobrze nawet milcząc godzinami.
Przyjaźń jest wtedy, gdy dwoje ludzi "ma tak samo zryte banie".
Nie. Przyjaźń jest wtedy, kiedy ja jestem popieprzona, a Ty mnie ogarniasz, po czym ja ogarniam Ciebie, bo Ci się moje popieprzenie udzieliło, przez co jednocześnie się ogarniamy i jesteśmy razem popieprzeni.
Przyjaźń jest wtedy, kiedy przetrwamy bez siebie nawet kilkanaście lat.
Nie. Prawdziwa przyjaźń jest wtedy, kiedy przetrwamy ze sobą całe życie.''
”
“ Największą zbrodnią, jaką możesz popełnić wobec swojej kobiety i waszego związku, jest obojętność. Nie mam zielonego pojęcia, na jakiej zasadzie to działa, ale te cudowne istoty, które są w stanie przeżyć ból wypychania na świat noworodka przez swoje piękne kuciapki i potrafią potem jeszcze chcieć się pieprzyć, nie wykształciły przeciw niej żadnego mechanizmu obronnego. Zniosą zdradę, plaskacza (co nie znaczy, że masz zacząć ją bić. Kto uderzy kobietę poza łóżkiem i bez wyraźnej zachęty, ten świnia, a nie facet. Chyba, że zasłużyła), chlanie i zbieranie za tobą brudnych skarpet. Przeżyją, kiedy kogoś zamordujesz. Zniosą to, że nazywasz się mężczyzną, chociaż oglądasz kucyki, albo inne chińskie bajki. Ale zacznij okazywać obojętność, a coś w nich zaczyna umierać. Powoli usychają. ”— Konrad Jurecki
“ ”
“ ”
“ ”
"Tell the chef, the beer is on me."
"Basically the price of a night on the town!"
"I'd love to help kickstart continued development! And 0 EUR/month really does make fiscal sense too... maybe I'll even get a shirt?" (there will be limited edition shirts for two and other goodies for each supporter as soon as we sold the 200)